Moją największą pasją (jak i zapewne Twoją) jest rynek Forex, a
także inne rodzaje inwestycji. Przygoda z rynkiem zaczęła się dość dawno i była
całkiem burzliwa, niemniej jednak bez względu na wyniki jakie osiągałem w
tradingu, cały czas „coś” ciągnęło mnie w stronę rynków finansowych. Od
jakiegoś czasu zacząłem odnosić rynkowe sukcesy, na co największy wpływ miał
odbyty profesjonalny kurs tradingu, który pozwolił mi „okiełznać” rynek, a
jeszcze bardziej siebie samego –
psychikę.
Od zawsze swoje poglądy
rynkowe opierałem o analizę techniczną. Być może jest to spowodowane tym, iż
jestem humanistą i znacznie łatwiej jest mi analizować sytuację rynkową na
podstawie wykresów aniżeli opierając się o dane fundamentalne, sprowadzające
się do tabel z dużą ilością cyfr.
Doskonale zdaję
sobie sprawę, że przede mną jeszcze długa droga, sporo do odkrycia i pewnie to
w tym wszystkim jest tak bardzo fascynujące:-)
Od kilku lat
mieszkam w Anglii. Poza inwestowaniem, tradingiem i analizą rynków bardzo lubię
podróżować, spędzać czas w gronie przyjaciół oraz zbierać jak najwięcej
życiowych doświadczeń.
Zdecydowałem się na
prowadzenie bloga ponieważ:
- Wiem jak ciężko jest samemu przebrnąć przez masę informacji
dotyczących tradingu – w
czasach obecnych można to określić mianem „klęski urodzaju”.
Sytuacja ta znacznie utrudnia wybranie odpowiedniej drogi osobie, która
zastanawia się nad karierą tradera.
- Wiem jak bardzo zmieniło się moje podejście do rynku po
ukończeniu kursu.
- Wiem jak wielki wpływ na trading ma psychika, czyli emocje
które targają każdym traderem przed, w trakcie jak i po zamknięciu pozycji.
Niestety niewielu z nas zauważa ten problem na samym początku, co powoduje nabieranie
złych nawyków, które w wielkim stopniu utrudniają drogę do zostania traderem.
- Będę się starał pokazać za pomocą artykułów, że tak
naprawdę Forex jest tylko narzędziem, które pomaga nam pójść o krok dalej w
świat inwestycji jak i wolności finansowej.
- Chciałbym w jakiś sposób podzielić się wiedzą z ludźmi
poszukującymi jej. Kiedyś był czas na „branie” – korzystanie z wiedzy innych,
teraz nadszedł czas na „dawanie” :-)
- Chciałbym także, aby blog służył mi samemu do opanowania
nawyku dyscypliny (pisanie postów), jak również dawał wsparcie w momentach
kiedy nie dzieje się najlepiej (np. po dłuższej serii strat).
Pewnie zastanawiasz
się dlaczego wybrałem takie dziwne logo:-) Otóż jest w tym pewna symbolika,
która dzięki temu drzewu i jego gałęziom pokazuje, że treść tego bloga ma na
celu:
- Wsparcie dla osób zaczynających swoją przygodę z rynkiem –
możesz się schronić pod jego liśćmi i spokojnie przeczekać burzliwe chwile na
rynku.
- Możesz nawiązać kontakt z innymi osobami, które są w
podobnej sytuacji – nowe gałęzie kontaktów.
- Pokazanie różnych możliwości inwestycyjnych – czyli
rozrastanie się korzeni naszego kapitału.
Miłego czytania:-)