Witaj,
Nie ulega
wątpliwości, że na wykresie tygodniowym SP500 (#EPH4) ciągle podąża w kierunku
północnym. Analiza fal Elliotta (rys. 1) wskazuje, iż rynek w tym momencie
rozpoczął korektę ostatnich wzrostów i zakładając że rozpoczął:
- ii falę pierwszego rzędu, maksymalny poziom spadków nie powinien przekroczyć poziomu 1800pkt.
- (IV) falę trzeciego rzędu, maksymalny poziom spadków nie powinien przekroczyć poziomu 1753pkt.
- 4 falę czwartego rzędu, maksymalny poziom spadków nie powinien przekroczyć poziomu 1730pkt.
- IV falę piątego rzędu, maksymalny poziom spadków nie powinien przekroczyć poziomu 1582pkt.
Sytuacja falowa wskazuje raczej na kontynuację korekty
spadkowej, jednak nawet wówczas długoterminowy trend wzrostowy pozostaje
niezagrożony. O sile rynku będzie świadczyć szybkie przebicie poziomu
ostatniego szczytu (1887.25pkt.), ponieważ istnieje wtedy spore
prawdopodobieństwo dokończenia zaczętych impulsów 5 falowych.
Tygodniowa świeca
wpisuje się w scenariusz kontynuacji korekty, ponieważ objęcie bessy wskazuje
kierunek spadkowy.
Spoglądając na rynek pod względem geometrii fal (rys.2),
możemy zauważyć, że rynek nie zatrzymał się w miejscu przypadkowym:
- Wyższy poziom oporu zbudowanego na geometriach (6 geometrii), pokazuje że rynek od razu się od niego odbił, czyli ma spore znaczenie.
- Niższy poziom oporu zbudowanego na geometriach (6 geometrii), może być rozumiany dwuznacznie. Po pierwsze rynek go przebił silną białą świecą, a następnie zatrzymał się na jego dolnym ograniczeniu – czyli możemy to traktować jako zamianę oporu we wsparcie. Po drugie w obszarze szarego prostokąta zbudowała się negatywna formacja świecowa i przebicie jej min. 1832.25pkt (biała świeca) w nadchodzącym tygodniu da negatywny pogląd na rynek.
Analiza statystyczna (tygodniowa) na rys. 3 pokazuje:
- w całym trendzie wzrostowym począwszy od marca 2009, występowały 11 razy wzrosty trwające średnio 4,7 tygodnia (zielone prostokąty),
- w tym samym trendzie występowała korekta spadkowa 10 razy, trwająca średnio 4,2 tygodnia spadków (czerwone prostokąty),
- średni wzrost w powyższych ruchach wyniósł 126pkt,
- średni spadek w powyższych ruchach wyniósł 121pkt. (poziom 1766.25),
- ostatni wzrost nosi znamiona poprzednich wzrostów (5 tygodni wzrostów o 155.25pkt.),
- rozpoczęta korekta trwa dopiero 2 tygodnie i ma zasięg 48.50pkt.
Wnioski które się nasuwają są następujące:
- rynek powinien podążać w stronę średniej wielkości spadków,
- spadek powinien trwać jeszcze przynajmniej dwa tygodnie (nie muszą to być dwie czarne świece, ale powinno zostać wyznaczone nowe minimum korekty),
- jeśli korekta po spełnieniu dwóch powyższych warunków się skończy i nastąpi wyznaczenie nowych szczytów rynek może spokojnie kontynuować wzrosty.
Sytuacja na interwale dziennym przedstawia się następująco:
- w skali krótkoterminowej jesteśmy w beztrendziu (overbalance),
- max. ruchu wzrostowego zatrzymało się na czerwonej linii oraz prostokącie 1
- rynek zakończył piątkową sesję lekkim przełamaniem wsparcia na linii 1,
- ciągle jest w obszarze wsparcia tygodniowego – prostokąt 2,
- zbliża się do równoległej wewnętrznej linii trendu wzrostowego (RWLT) gdzie znajdują się pierwsze skupienia fibo – może tam nastąpić odreagowanie,
- w okolicy 1810 jest linia nr 2 oraz skupienie fibo
- przy poziomie 1766.25 (średni spadek z analizy statystycznej) mamy linię trendu wzrostowego oraz linię nr 3 – spore szanse na odreagowanie, jeśli rynek dotrze do tego poziomu.
Do powyższej analizy użyłem kwotowań FXPRO.