niedziela, 30 marca 2014

S&P500 analiza

Witaj,

   Na wykresie tygodniowym (rys. 1), sytuacja na SP500 (#EPM4) nie uległa większym zmianom i możemy przyjąć scenariusze z zeszłego tygodnia za ciągle aktualne.

S&P500 analiza
   

   Analiza statystyczna (rys. 2) zbliża się do dość ważnego punktu czasowego, ponieważ wykres ciągle tworzy korektę a średni czas spadku 4.2 tygodnia, osiągniemy już w nadchodzącym tygodniu. Jeśli rynek wyjdzie nad poziom 1887.25, możemy przyjąć że korekta została zakończona, a czas spadku wyniósł zaledwie 3 tygodnie – świadczyłoby to o sile rynku, który poświęca coraz mniej czasu na utworzenie korekty. Niemniej jednak, ciągle możemy kontynuować korektę i wyznaczyć nowe minimum, co stworzy idealną sytuację do odbicia oraz wpisze się w schemat analizy statystycznej.

S&P500 analiza
    
   Na wykresie dziennym (rys. 3) widać jak rynek ciągle respektuje poziom szarego prostokąta, tworząc w jego tle coś w rodzaju konsolidacji. Możemy przyjąć że pierwszą oznaką siły byków będzie pokonanie krótkoterminowej spadkowej linii (czarnej). W ten scenariusz możemy także wpleść TFE (czerwone abc), który świadczyłby o tym że właśnie kończymy korektę. Jeśli chodzi o linie, podobne założenie możemy przyjąć w stosunku do sytuacji niedźwiedzi – pokonanie pierwszej i kolejnej wzrostowej (czarnej) linii, będzie mówiło o ich przewadze. Piątkowa świeca świadczy o nieudanym ataku popytu w strefie oporu (brązowa linia).

S&P500 analiza
    
   Spoglądając na godzinowe notowania (rys. 4) pod względem TFE, rynek wręcz nas „rozpieszcza”, niestety. Jest możliwych bardzo wiele scenariuszy:
1)  fioletowy – chyba najprostszy, świadczy o tym, że właśnie zakończyliśmy korektę spadkową w formie korekty płaskiej,
2)     zielony – także wpisuje się w powyższy schemat, a potwierdzeniem jego słuszności będzie przebicie w górę największej korekty spadkowej od 21 marca (zielony prostokąt) i niebieskiej spadkowej linii.
3)     czerwony – stwierdza, że spokojnie możemy kontynuować spadki i nawet przebić dno z 17 marca, a potwierdza go scenariusz niebieski w formie korekty płaskiej jako fali 2.
   Oczywiście mogliśmy także zobaczyć całkiem ładną formację Gartley’a (różowe trójkąty), która spowodowała dość szybki ruch w górę i była podparta mocnymi geometriami: 78.6% / 127.2% / 100%. Rynek nie miał okazji przetestować krótkoterminowej spadkowej (niebieskiej) linii, która odłożona równolegle od poprzedniego dołka, dała dobre potwierdzenie Gartley’owi.

S&P500 analiza

PODSUMOWANIE:
Tak jak wyżej wspomniałem, rynek cały czas próbuje wytyczyć korektę wg średniej długości spadku w czasie i może to mu się udać już w tym tygodniu. Jednak coraz częściej widać oznaki chęci kontynuowania wzrostów. Tworząca się od kilku tygodni konsolidacja, na pewno będzie miała wpływ na późniejszy (który kolwiek) kierunek i doda mu energii. Nie wykluczone, że rynek spróbuje jeszcze raz wyznaczyć dołek, a następnie poszybuje do góry – świadczy o tym zamknięcie piątkowej świecy. Pierwszym potwierdzeniem takiego scenariusza będzie przełamanie dołka Gartley’a, a następnie wcześniej wspomnianych linii widocznych na wykresie dziennym.

Do powyższej analizy użyłem kwotowań FXPRO.