niedziela, 4 maja 2014

S&P500 analiza

Witaj,


   Wykres tygodniowy S&P500 ponownie pokazany z bliska (rys. 1), przedstawia sytuację, w której indeks znalazł się pomiędzy dwoma szarymi prostokątami. Świecę tygodniową można opisać raczej jako pozytywnie-neutralną i wpisuje się ona w charakter dotychczasowej konsolidacji. Pokazuje ona, że rynek znalazł siłę na przełamanie dolnego oporu (pierwszy szary prostokąt) oraz na krótkie przetestowanie go jako nowe wsparcie. Niestety świeca jest trochę niewielka i jej górny cień nie dał możliwości na próbę penetracji górnego oporu. Kluczową kwestią dla dalszej sytuacji będzie to, czy rynek w nadchodzącym tygodniu znajdzie na tyle siły, aby w piątek nadal być ponad obszarem dolnego prostokąta. Oczywiście możemy także być świadkami ataku na górny obszar, co byłoby bardzo ciekawe zważywszy na to, że poprzednie wybicia rynku się nie powiodły.


S&P500 analiza

   Analiza statystyczna (rys. 2), ponownie jest mało interesująca, niemniej jednak należy odnotować fakt, że nasza korekta ciągle trwa i do momentu wybicia ostatniego szczytu, nie możemy mówić o jej zakończeniu. Gdyby w nadchodzącym tygodniu doszło do głębszych spadków i przełamania dna sprzed 3 tygodni, korekta wynosiłaby wówczas już 6 tygodni. Oczywiście taka sytuacja miała już miejsce dwukrotnie (niebieskie strzałki), dlatego taki scenariusz również pozostaje w mocy.
 
S&P500 analiza

   Na wykresie dziennym (rys. 3), ponownie uwagę przykuwa ważność zielonej przerywanej RWLT. Jak widzimy, rynek zrobił to czego oczekiwaliśmy w zeszłym tygodniu – wrócił ponad tę linię, następnie przebił w górę ostatni szczyt z 24 kwietnia. Nieco zabrakło pędu, aby móc powalczyć o przewagę w górnym prostokącie i niestety w piątek powstała świeca która ponownie zamknęła się pod linią. Należy odnotować fakt, że dotychczas nasza RWLT spisuje się bardzo dobrze, ponieważ widać jakie sprawia rynkowi problemy definitywne wdrapanie się ponad nią. Poza tym w przeszłości, również dała wiele cennych wskazówek w których miejscach mogliśmy oczekiwać zmiany nastawienia graczy (wszystkie przerywane fioletowe linie). Sądzę że w przyszłości, jeżeli rynek wybrałby wariant wzrostowy, może nadarzyć się okazja do otwarcia długiej pozycji właśnie w okolicach tej linii – oczywiście w tym przypadku służyłaby jako wsparcie (zielona strzałka). Możemy być także świadkami scenariusza, w którym rynek wybiera kierunek spadkowy i pokonuje dołek z 28 kwietnia. Znacznie by to utrudniło zadanie bykom, ponieważ wsparcie w postaci dolnego szarego prostokąta, może się już okazać znacznie słabsze niż poprzednio, ze względu na to iż było już kilkukrotnie przeczesywane zarówno przez byki jak i niedźwiedzie. I jeszcze jedna kwestia – otrzymaliśmy ponowną zmianę trendu z beztrendzia na wzrostowy.

S&P500 analiza

   Rys. 4 czyli wykres godzinowy, pokazał że formacja BAT nie była na tyle silna, aby sprowadzić ceny poniżej ostatniego dołka. Poza tym indeksowi udało się wybić ostatnie szczyty, jednakże nie udało się zbyt długo utrzymać powyżej tego poziomu, a na wykresie pokazały się dość negatywne świece z górnymi cieniami. Z tego możemy wnioskować, że opór stworzony przez formację BAT (fioletowy prostokąt), nadal ma swoje znaczenie. W tym momencie rynek oscyluje pomiędzy tym poziomem i szarym prostokątem, który wcześniej wiele razy wskazywał poziomy wsparcia i oporu – możemy się spodziewać że i tym razem będzie podobnie. Do momentu przekroczenia któregoś z tych poziomów, nie możemy wykluczyć żadnego z dwóch scenariuszy (wzrostowy/spadkowy).

S&P500 analiza

   Ponownie zamieszczam porównanie wykresów S&P500 oraz Nasdaq100 (rys. 5a i 5b), ponieważ w ostatnim tygodniu doszło tam do dość ważnej sytuacji. Indeks rynku szerokiego przebił ostatni szczyt i zaraz potem wrócił poniżej jego poziomu (zielona strzałka), natomiast Nasdaq nawet nie przetestował ostatniego szczytu (czerwona strzałka). Pytaniem otwartym pozostaje czy to S&P500 się pośpieszył, czy też rynek technologiczny jest bardziej ostrożny. Tak czy inaczej warto będzie obserwować zachowanie Nasdaq100 jeżeli S&P500 nadal będzie chciał iść w górę. Pokonanie ostatniego szczytu przez spółki technologiczne przy wzroście rynku szerokiego, byłoby bardzo dobrym potwierdzeniem dobrej kondycji S&P500.

S&P500 analizaS&P500 analiza

PODSUMOWANIE:
Jak widzimy po sytuacji na wykresach: dziennym, tygodniowym i godzinowym, bardzo trudno jest nakreślić przyszłe zachowanie indeksu. Generalnie możemy stwierdzić, że to rynek w tym momencie ma asa w rękawie i dopiero jego przyszłe zachowanie (wybicie szczytów na D1 lub potwierdzone przebicie szarego prostokąta z H1), może nam dać bardziej wartościowe wskazówki na przyszłość. Niemniej jednak jesteśmy w bardzo ciekawym momencie, jeżeli rynek zdecyduje się na atak historycznych szczytów.

Do powyższej analizy użyłem kwotowań FXPRO.