Witaj,
Jak widzimy na
wykresie tygodniowym (rys. 1) indeks S&P500 ani myślał o robieniu korekty i
od razu zabrał się do przebicia wyznaczonego tydzień wcześniej oporu (różowy
prostokąt). Oczywiście świadczy to o sile rynku i być może zapatrywaniach na poziom
2070pkt. Cały czas możemy oczekiwać korekty – fali iv pierwszego rzędu, która
jednak może przerodzić się w korektę czasową i nie schodzić poniżej przebitego
oporu, który w tym momencie jest pierwszym ważnym wsparciem dla rynku. Do
takiej hipotezy może przekonywać kształt
fali ii pierwszego rzędu, który co prawda wpisuje się w charakter korekty
nieregularnej, jednak miał on dość znaczący zasięg spadku w stosunku do fali
i.
W analizie
statystycznej (rys. 2) „wieje nudą” i ponownie możemy odnotować wielkość
dotychczasowych wzrostów: 179pkt. Jedyne co rzuca się w oczy, to fakt że
dotychczasowe wzrosty osiągnęły pułap, który w przeszłości stanowił chwilowy
szczyt po którym następowała korekta dotychczasowych wzrostów – sytuacja taka
miała miejsce 3 razy (niebieskie prostokąty). Natomiast 4 żółte prostokąty
wskazują na sytuacje w przeszłości, które po obecnych wzrostach przyniosły
chwilową korektę czasową, po której następował dalszy wzrost. Takie zachowanie
możemy odczytać w sposób pozytywny, ponieważ w 6 przypadkach na 7, rynek nie
zanurkował poniżej dołka rozpoczynającego wzrosty (tylko jeden niebieski
prostokąt z wykrzyknikiem), a po korekcie wzrost był jeszcze kontynuowany. W
takim przypadku możemy oczekiwać korekty ostatnich wzrostów, jednak jej charakter
oraz wielkość ewentualnego wzrostu, nie są nam znane.
Na wykresie
dziennym (rys. 3) usunąłem scenariusz modelowej korekty z zeszłego tygodnia,
ponieważ rynek przebił wyznaczony opór. Chwilę wahania mięliśmy w okolicy
czerwonej linii gdzie został wyrysowany niewielki górny cień (czerwona
strzałka). Idealnym miejscem dla zakończenia ewentualnej korekty wydają się
okolice poziomu 1950pkt. Przebiega tam RWLT, jest to koniec wsparcia z różowego
prostokąta oraz wyznaczone dwie geometrie fibo w oparciu o ostatnie dołki
(zaznaczone zielonymi strzałkami) 41.4% i 23.6%. Niemniej jednak indeks może
znaleźć się na tym poziomie dopiero za około 5 dni – jeśli zrobi to wcześniej
naruszy wsparcie z różowego prostokąta. Do zasięgu na poziomie 1990pkt, który
wyznaczyłem na podstawie ewentualnej odwróconej RGR w trendzie wzrostowym
(niebieskie linie), ciągle brakuje około 14pkt, może to oznaczać że fala /5/
będzie miała charakter impulsu pięcio falowego, co pozwoliłoby na stworzenie
wyżej wspomnianej korekty, a następnie dojście w okolice 1990pkt. Na pewno
takiej sytuacji sprzyja to, że ciągle znajdujemy się w silnym trendzie wzrostowym III i II
stopnia – zielona i niebieska korekta.
Po przemodelowaniu
fal na wykresie godzinowym (rys. 4) w stosunku do poprzedniego tygodnia, sytuacja
rynku wygląda dość jednoznacznie. Usunąłem scenariusz czerwony, ponieważ 5
podfal w fali B korekty 4 czwartego rzędu nie wpisywało się odpowiednio w
charakter TFE. Zostały dwa scenariusze: niebieski i zielony, które tak naprawdę
od końca fali 2 czwartego rzędu są identyczne. Oba wskazują na dalsze wzrosty
oraz każą oczekiwać fali (IV) trzeciego rzędu, która może zacząć się już teraz,
ze względu na równość fal (I) i (III)? trzeciego rzędu (żółte prostokąty).
Charakter ostatnich wzrostów dobrze oddają brązowe linie, które są do siebie
równoległe i jak do tej pory wskazywały krótkoterminowe punkty wsparcia
i oporu (małe czerwone prostokąty). Przemodelowana została także niebieska linia przyśpieszonego trendu
wzrostowego. Przeniosłem różowy prostokąt z wykresu tygodniowego, aby
łatwiej było zobrazować poziom w którym teraz jesteśmy oraz moment ruchu
powrotnego (zielona strzałka) po przebiciu oporu o którym pisałem tutaj.
PODSUMOWANIE:
Sytuacja byków na S&P500 ciągle ma się dobrze i widać że nowe
historyczne maksy nikomu nie przeszkadzają. Jednakże po wnioskach, które
opisałem w dzisiejszej analizie, dość zasadne wydaje się oczekiwanie korekty
ostatnich wzrostów, która jednak nie powinna przekreślać późniejszych rekordów
na tym rynku.
Do powyższej analizy użyłem kwotowań FXPRO.